Odważna decyzja
Mimo, że wymagania na stanowisko kierownika sklepu w Bielsko-Białej, zamieszczone w ofercie wystosowanej przez pewną ogólnopolską sieć odzieżową były dużo wyższe od tego, czym mogłam się pochwalić w moim bardzo słabo rozbudowanym CV, bez wahania wysłałam swoje dokumenty aplikacyjne i cierpliwie czekałam na to, co przyniesie los.
Nie miałam zbyt wielkich nadziei na jakiekolwiek powodzenie w procesie rekrutacyjnym, kierownik sklepu Bielsko-Biała, jednak postanowiłam zaryzykować. Jeśli uda mi się dostać na rozmowę kwalifikacyjną, to na nią pójdę – w końcu każde indywidualne spotkanie z komisją stanowi cenne doświadczenie i uczy nowych rzeczy o sposobie zachowywania się i postępowania na rozmowach.
Ku mojemu zaskoczeniu, dwa dni po aplikacji na stanowisko kierownika otrzymałam informację o planowanym terminie spotkania, na którym zjawiłam się punktualnie – wystrojona, przygotowana i pozytywnie nastawiona. Nie nastawiałam się na otrzymanie propozycji pracy, chciałam przetestować swoje siły i zdobyć nowe, rekrutacyjne doświadczenie.
Rozmowa, w moim odczuciu, przebiegła bardzo przyjemnie, jednak trwała zbyt krótko. Obawiałam się, że komisji nie spodobała się moja kandydatura, dlatego postanowiła nie przeciągać spotkania. W rzeczywistości było chyba zupełnie odwrotnie, ponieważ, co zaskakujące, otrzymałam propozycję pracy i już po tygodniu od rozmowy kwalifikacyjnej byłam dumnym kierownikiem sklepu!
Nareszcie coś konkretnego w tym internecie.